Lokalny mechanik dostarczył nam wkład po procesie wypalania. Jak widać po obudowie poprzedni zakład był zmuszony nacinać i wyciągać wkład z obudowy. U nas nie ma takiej potrzeby.
Pierwszy pomiar przeciwciśnień potwierdził nasze obawy filtr nadal jest zabrudzony.
Poniżej zdjęcia popiołu który został wypchnięty z dpfu oraz końcowy efekt prac w postaci wydruku ostatecznego przeciwciśnienia.